Aktualnie dolar jest najdroższy wobec złotego od końca maja br., powoli podchodząc pod 3,85 zł. Układ sił na wykresie dziennym USD/PLN, w tym przede wszystkim mający miejsce pod koniec czerwca zwrot z 3,72-3,73 zł, a także utworzona niedawno lokalna formacja odwróconej głowy z ramionami (oRGR) sugerują możliwy atak na szeroką strefę oporu 3,8589-3,8767 zł. I to wszystko na co będzie stać stronę popytową. Wspomniana bariera podażowa jest bowiem na tyle mocna, że jej trwałe przełamanie wydaje się dość mało prawdopodobne. Owszem, podobnie jak pod koniec kwietnia, czy w drugiej połowie maja, możliwe jest przebicie poprzednich szczytów. Tyle tylko, że to będzie ostatni akord, ostatni desperacki atak popytu, po którym powinien nastąpić rynkowy zwrot.

USDPLNDaily_29072019.png