Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) ws. stóp procentowych w Polsce. Rada decyzję w tej sprawie ogłosi w środę 5 czerwca w godzinach popołudniowych. Wtedy też opublikuje komunikat po posiedzeniu. Na czwartek 6 czerwca zaplanowana jest natomiast konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Rynek jest przekonany co do tego, że na czerwcowym posiedzeniu Rada nie zmieni stóp procentowych, pozostawiając główną z nich na poziomie 5,75 proc. Inwestorzy z pewnością jednak będą z uwagą czytali komunikat Rady i bacznie będą się wsłuchiwali w to co do powiedzenia ma prezes NBP odnośnie ostatnich danych inflacyjnych z Polski, które pokazały dużo niższą wzrost cen od prognoz ekonomistów. W maju, jak wynika z wstępnych szacunków opublikowanych przez GUS, inflacja w Polsce wzrosła do 2,5 proc. R/R z 2,4 proc. w kwietniu. To nie tylko był wzrost dużo niższy od rynkowych prognoz na poziomie 2,8 proc., ale również niższy niż najbardziej optymistyczne założenia ekonomistów, którzy przewidywali wzrost inflacji do 2,6 proc.

Niższa od oczekiwań inflacja, w zestawieniu z ostatnim bardzo słabym odczytem indeksu PMI dla polskiego przemysłu, czy też z niższą od oczekiwań sprzedażą detaliczną, mogą w opinii niektórych lekko otwierać furtkę do cięcia stóp procentowych jeszcze w końcówce tego roku. Jednak, żeby takie oczekiwania nabrały bardziej powszechnego charakteru, a tym samym wpłynęły na notowania złotego i obligacji, zielone światło musi dać RPP lub prezes NBP, sugerując możliwość zaistnienia takiej sytuacji w przyszłości.