Wczoraj doszło do zmiany układu sił na wykresie dziennym USD/JPY. Obserwowane od połowy kwietnia umocnienia dolara amerykańskiego do japońskiego jena, które nastąpiło po zwrocie w górę z wrześniowego dołka i które początkowo miało korekcyjny charakter, teraz stało się pełnoprawnym impulsem wzrostowym. Obecnie para ta ma otwartą drogę w rejon 151,20 jenów.

Zmiana układu sił na wykresie USD/JPY, co wcześniej mogły już zapowiadać popytowe sygnały na wskaźnikach, to efekt wczorajszego wybicia powyżej ważnej bariery podażowej 146,27-146,95 jenów. Bariery, którą na wykresie dziennym tworzy kolejno: 50-dniowa średnia, dołek z 11 marca, 3,5-miesięczna linia trendu spadkowego oraz 38,2 proc. zniesienie spadków z okresu 10 stycznia – 22 kwietnia.

Wybicie powyżej 146,27-146,95 jenów to na tyle ważny sygnał kupna, że szanse na powstrzymanie wzrostów przez 50 proc. zniesienie Fibo (147,85) lub 200-dniową średnią (149,58) są nikłe. Stąd należy przygotować się na wzrosty USD/JPY w rejon 151,21-151,32 jenów, gdzie opór tworzy lokalny szczyt z końca marca br. i 61,8 proc. zniesienie tegorocznych spadków. Tam też rozstrzygnie się co dalej z jenem.