W ciągu zaledwie miesiąca sytuacja na AFRICA40 odwróciła się o 180 stopni. Najpierw był nieudany w pierwszych dniach maja atak na poprzedni szczyt. Później sprawy potoczyły się już szybko. Wybicie dołem z 5-miesięcznego kanału wzrostowego plus luka bessy otworzyły przysłowiową puszkę Pandory. Później spadek poniżej 38,2 proc. zniesienie Fibo, a dalej przełamanie 50 proc. Fibo, lokalnego dołka z końca marca i kolejna luka bessy. Sygnały sprzedaży są ewidentne. Jedynym argumentem jakim dysponuje strona popytowa jest wyprzedanie. To jednak za mało, żeby zawrócić spadki. Dlatego trzeba się liczyć z zejściem do 46913 (dołek z 8 lutego br.)

AFRICA40Daily_27052019_1.png